Bart Burger – coś więcej niż jedzenie

Nie znam osoby, która nie zatrzymałaby się chodź na chwilę przechodząc obok furgonetki z burgerami, wokół której unosi się zapach smażonego na ruszcie mięsa wołowego. Od kilku lat ta z pozoru zwykła buła z kotletem jest prawdziwym hitem! Niczym nie przypomina już ona niezdrowych fast foodów serwowanych w popularnych sieciówkach. Dzisiejsze burgery są nie tylko smaczne ale i zdrowe, a miejsc gdzie można ich spróbować ciągle przybywa.
Ja dziś na widelec wezmę Bart Burger i mam nadzieję, że zachęcę Was do odwiedzenia tego trucka.
Jak twierdzi ekipa tej furgonetki Bart Burger to coś więcej niż jedzenie. W świat kulinarnych marzeń zabierze Was idealnie wysmażona (w zależności od upodobań) sezonowana wołowina, której smak zapamiętacie na długo. Do tego zawsze świeże dodatki, warzywa pochodzące z ekologicznych upraw i pyszna, chrupiąca buła.
Bart Burger powstał z pasji do zdrowego jedzenia. Właściciele tego trucka chcieli udowodnić, że burgery mogą być nie tylko pyszne ale i zdrowe. Najwyższej jakości wołowina, brak dodatkowego tłuszczu i polepszaczy smaku to gwarancja wyjątkowego smaku. Każdy kto chociaż raz odwiedził tego trucka wie, o czym pisze.
Ekipa tej furgonetki doskonale wie, że „diabeł tkwi w szczegółach”, a wyśmienity burger to nie tylko kotlet z wysokiej jakości wołowiny, to też buła, która idealnie trzyma go w ryzach i dodatki, które dodatkowo uwydatniają jego smak. Dlatego ich bułki (pszenne lub razowe) wypiekane są w lokalnej piekarni według specjalnej receptury, a dodatki są zawsze świeże.
Dodatkowym atutem tego food trucka jest bogate menu! Gwarantuję, że każdy z Was znajdzie tu coś dla siebie. Ja osobiście polecam French Burgera! Dla mnie to prawdziwy rarytas! 180 g idealnie wysmażonej wołowiny, do tego chutney z gruszki, chrupiące plastry boczku, ser pleśniowy i wyśmienity sos jogurtowo-ziołowy. Chutney z gruszki idealnie komponuje się z lekko słonym serem i wołowym mięsem – prawdziwa petarda!
Widać, że Bart Burger lubi poszaleć z ciekawymi składnikami, a ich pasję i miłość do tego co robią można wyczuć nie tylko w ich kanapkach ale i pozytywnej atmosferze jaka emanuje z tego miejsca.
Gorąco polecam!

Maj Syty Fest 3 – znowu nakarmimy Skierniewice

 5 lat temu

Nokaut chili – czyli charakterystyka kuchni koreańskiej

 4 lata temu